Miesiąc od tragicznej śmierci w niewyjaśnionych jak dotąd okolicznościach wspólnota parafii La Milagrosa w Ponce na Portoryko pożegnała prochy śp. Ks. Stanisława Szczepanika CM, które zostaną zgodnie z wola zmarłego przewiezione i złożone w grobie rodzinnym w Polsce. W piątek, 20 września 2019 r., o godz. 18.00 czasu miejscowego została odprawiona Msza św. żałobna, a po niej odbyło się czuwanie przy urnie z prochami zmarłego.
Liturgii, do udziału w której gorąco zapraszał proboszcz parafii, ks. Socrate Laupe CM, przewodniczył bp. Félix Lázaro Martínez, emerytowany biskup diecezji Ponce. Homilię wygłosił Ks. Kazimierz Stelmach CM, radca Prowincji Polski, który przyleciał odebrać prochy Ks. Stanisława i przewieźć je do Polski. Zgodnie z wolą wyrażoną w testamencie, organy wewnętrzne pobrano w szpitalu do przeszczepu, ciało poddano kremacji, a prochy będą złożone w rodzinnej Polsce, o co również nalegała rodzina.
Podczas Mszy biskup Lázaro głośno zaapelował o wybaczenie oraz wyjaśnienie sprawy.
Na początku Eucharystii biskup-emeryt, wezwał władze do wyjaśnienia sprawy morderstwa, a w geście pokory zaprosił obecnych parafian do modlitwy i przebaczenia sprawcy (sprawcom) tej gwałtownej śmierci. „Odbierając prochy księdza, chcę, aby zabrać również miłość, uczucie, szacunek dla tego wielkiego kapłana, jakim był Ks. Stanisław. On był dobrym księdzem. Niech ta pamięć nas pociesza i pobudza do działania, niech to rzekome morderstwo służy wzrostowi w miłości do Boga i miłości bliźniego” – powiedział Lázaro Martínez – „Jak pięknie by było, gdybyśmy wszyscy miłowali się wzajemnie jako dzieci Boże i praktykowali trochę więcej miłosierdzia, które przebacza. Jestem poruszony tym, jak ta parafia zareagowała: oburzenie, podziw, cześć, a przede wszystkim przebaczenie dla tych, którzy spowodowali zabójstwo księdza”. .
Ze swej strony Ksiądz Stelmach, który przybył z Polski, aby zabrać prochy Księdza Szczepanika, i który był w seminarium razem ze zmarłym, rozpoczął homilię słodkim i pojednawczym głosem mówiąc: „Nie przyszedłem, aby go wam odebrać, on zawsze będzie z wami; on zawsze będzie na Karaibach, w tej ziemi, którą kochał” „Przybyłem, aby zabrać go do jego ziemi z braćmi i siostrami”.
Ojciec Kazimierz, który był w seminarium duchownym z Ojcem Stanisławem, profesorem filozofii i teologii w Rzymie, był odpowiedzialny za homilię. Rozpoczął słodkim i pojednawczym głosem mówiąc: „Nie przyszedłem, aby go wam odebrać, on zawsze będzie z wami; on zawsze będzie na Karaibach, w tej ziemi, którą kochał”.
„Przybyłem, aby zabrać go do jego ziemi, do jego rodziny, aby tam czekał na zmartwychwstanie wraz z braćmi i siostrami. Nikt z nas nie żyje dla siebie, żyjemy dla Pana” – powiedział w homilii Ksiądz Kazimierz Stelmach.
„Jego formacja nie była łatwa ze względu na trudne lata 60-te i 70-te, lata komunizmu w Polsce, ubóstwa, zwłaszcza na wsi. Ile poświęceń, ile trudności! Nie było to łatwe, ale pełne rodzinnej miłości, naznaczone przez ludzi, którzy kształtowali jego osobowość” – podkreślił Ks. Kazimierz dzieląc się szczegółami z życia zmarłego kapłana.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów uroczystości był ten, kiedy parafialni muzycy wykonali pieśń „Kapłan na zawsze”. Uczestnicy Eucharystii wyglądali bardzo podekscytowani, ponieważ ta pieśń była jak podróż przez życie Ks. Stanisława Szczepanika. Kolejnym emocjonalnym momentem było odczytanie dokumentu, który napisał Ks. Stanisław. Opisywał w nim swoją miłość do Wyspy Oczarowania [potoczna nazwa Portoryko, przyp.-red] , którą nazwał „Moja Wyspa”. W tym dokumencie wyraził swoją dumę z bycia misjonarzem i głoszenia Ewangelii w wielu częściach świata.
Na zakończenie Mszy św. wszyscy zgromadzeni udali się na dziedziniec sąsiedniej szkoły Colegio La Milagrosa na czuwanie. Tam parafianie uformowali serce z zapalonymi świecami na ziemi, podczas gdy w jego wewnątrzu umieszczona była urna z prochami Księdza Stanisława. W trakcie opisano siedem cnót charakteryzujących Księdza Stanisława. Biskup Lazaro ponownie poprosił o przebaczenie i nawrócenie dla siebie lub dla ofiar, które spowodowały śmierć Ojca Stanisława.
Urna z prochami opuści Portoryko w sobotę 21 września i zostanie przewieziona do Krakowa, gdzie 5 pażdziernika zostaną pochowane.
W rozmowie z dziennikarką miejscowej gazety Primera Hora Sandrą Torres Guzmàn rzeczniczka prasowa parafii La Milagrosa Pani Gilvic Carmona de Jesús podzieliła się swoimi refleksjami na temat zmarłego kapłana, który wywarł bardzo duży wpływ życie wiernych oraz przyłączyła się do petycji innych parafian domagających się wyjaśnienia morderstwa “dobrego człowieka”.
W pierwszej wersji, jeszcze na miejscu zdarzenia 16 sierpnia, policja określiła wypadek na rowerze jako przyczynę upadku i twierdziła, że obrażenia są właściwe wypadków komunikacyjnych. Po sekcji zwłok przeprowadzonej 19 sierpnia miejscowa prokuratura zmieniła zdanie potwierdzając wczęsniejsze przypuszczenia, że ilość i rodzaj obrażeń wskazuje na udział osób trzecich, na pobicie. Jednak nie wskazano podejrzanych. Ogłoszenie wyników autopsji 12 września spowodowało skandal, bowiem prokuratura nie powiadomiła o swoich ustaleniach księży ze Zgromadzenia Misji i parafii. Ci, dowiedzieli się o ustaleniach prokuratury z mediów.
“Ksiądz wiódł bogate życie kapłańskie. Mówimy o 34 latach, a 16 z tych lat spędzonych w Afryce, co jest dla nas zaskoczeniem. Przebywał w bardzo niebezpiecznych miejscach, takich jak Moskwa, Republika Dominikany, Haiti. W końcu przybył do Portoryko i to jest naszym zmartwieniem, że przybył tutaj, na Portoryko, 'Isla del Encanto’ [‘Wyspa Oczarowania’, potoczna nazwa Portoryko używana przez mieszkańców] i do 'La Ciudad Señorial’ [‘Miasta Dworskiego’, potoczna nazwa miasta Ponce], aby w gwałtowny sposób stracić życie” – ubolewała Carmona de Jesus.
Parafianie z Ponce przygotowali specjalne filmowe wotum wdzięczności dla Księdza Stanisława Szczepanika, w którym (nagranie w języku hiszpańskim) wspominają go jako księdza, misjonarza, człowieka, kierownika duchowego, przyjaciela:
„Parafianie byli bardzo poruszeni, mieliśmy tego świadomość, zarówno duchowo, jak i psychologicznie, ponieważ była to bardzo trudna sytuacja. Mówimy o dobrym człowieku, chociaż wielu ludzi, kiedy ktoś umiera, wskazuje, że są to był dobry człowiek. Tak naprawdę Ksiądz chodził po tej ziemi, tak jak robił to Jezus Chrystus i ktoś z tymi zdolnościami i świętością, wyobraź sobie, jak będzie zapamiętany” – wyznała Carmona, która z zawodu jest psychologiem.
Ponadto rzeczniczka powiedziała, że nie była zaskoczonawynikami sekcji zwłok, ale oburzenie wywołał sposób ich ogłoszenia. “Byliśmy zaniepokojeni. podejrzewaliśmy takiego wyniku, ponieważ kiedy spojrzałeś na ciało Księdza, to nie wyglądało tak, jakby spadł z roweru. Ten wynik daje nam spokój, nie radość, że zostało wyjaśnione, ale pokój. Przede wszystkim Boża sprawiedliwość, w którą wierzymy, sprawiedliwość tej ziemi musi być jasa. To ważne, aby przynajmniej sytuacja została wyjaśniona” – powiedziała.
Biorąc pod uwagę to, o co prosimy odnośnie wyjaśnienia jego sprawy, rozmawiamy o siedmiu cnotach, które charakteryzowały Księdza Stanisława. Jak powiedział biskup-emeryt Félix Lázaro, ‘przepraszam, my również również chcemy przejrzystości, to czynimy i o to prosić będziemy’”, dodała Carmona.
„Ten Ksiądz był cieślą. Po huraganie Maria [spustoszył Portoryko 2 lata temu, do dzisiaj usuwane są jego skutki – przyp. red.], ten Ksiądz wziął swój młotek, swoje własne narzędziak, zdjął sutannę i poszedł naprawić ludziom domy. Jeszcze ważny szczegół. Ksiądz jadł tylko raz. Kiedy był pytany, dlaczego jadł tylko raz dziennie, odpowiadał: 'jak mogę jeść więcej niż raz dziennie, skoro jest tak wielu biednych ludzi, którzy nie mają nic do jedzenia’” wyjawiła na koniec romowy psycholog,
Kilka dni wcześniej, 18 września, w miesiąc od śmierci Księdza Szczepanika została odprawiona Msza św. żałobna przy prochach zmarłego:
W publikacji wykorzystaliśmy zdjęcia Sandry Torres Guzmàn
oraz jej sprawozdanie z wydarzenia w serwisie Primera Hora
oraz zdjęcia z profili na facebooku:
Parafii La Milagrosa w Ponce oraz Noticias de Ponce
oraz jej sprawozdanie z wydarzenia w serwisie Primera Hora
oraz zdjęcia z profili na facebooku:
Parafii La Milagrosa w Ponce oraz Noticias de Ponce
Tags: Misjonarze, necrologium, Ponce, Portoryko, Prow. Portoryko