Kiedy konflikt w Strefie Gazy nasilił się aż do obecnego stanu klęski humanitarnej nasza troska skierowała się w kierunku Siośtr Miłosierdzia pracujących wśród potrzebujących dzieci w Gazie.
Siostry Miłosierdzia pracują w Ziemi Świętej od połowy XIX w. kiedy to przybyły razem z Misjonarzami do obecnego Libanu, a w ciagu kilku lat założyły domy w Jerozolimie i okolicach. Tak jak na początku, tak i teraz Szarytki (z Prowincji Bliskiego Wschodu) prowadzą sierocińce i domy dziennego pobytu dla dzieci, domy opieki dla dzieci upośledzonych intelektualnie i fizycznie, domy starców, domy pielgrzyma (w Betlejem), przedszkola w Jerozolimie, Ein Kerem i Betanii (na południowych obrzeżach Jerozolimy), Betlejem, Hajfie, Nazarecie.
Z nieukrywaną radością otrzymaliśmy dzisiaj wiadomość od S. Susan Sheehan SM (na zdjęciu), która pracuje w Jerozolimie i jest koordynatorem pro-jektów przowadzonych przez Siostry Miłosierdzia w Strefie Gazy.
Dowiadujemy się z niej, że obecnie Siostry nie przebywają na terytorium objętym działaniami wojennymi. A Gazie Siostry prowadziły i finansowały działanie przedszkola i domu dziecka, ale nie mieszkały tam na stałe. Od września 2008 r. nie otrzymały pozwolenia na wjazd do Gazy. Ze względu na wojnę, nie można również przekazać jakiejkolwiek pomocy do zniszczonych terenów. Mieszkańcom wolno opuszczać swoje domy tylko na jedną, dwie godziny dziennie celem uzupełnienia zapasów. Wojna trwa nadal…
Siostry w Ziemii Świętej proszą wszystkich o modlitwę za tych ludzi, którzy żyją w strachu i niebezpieczeństwie. O ile pomoc ludzi dobrej woli jest zawsze mile widziana, to w chwili obecnej i tak nie ma jak jej dostarczyć potrzebującym.
Jeżeli otrzymamy kolejne wiadomości od naszych Sióstr z Izraela bezzwłocznie je przekażemy.
W międzyczasie proponujemy odwiedzenie galerii zdjęć dostępnych w blogu prowadzonym przez wspólpracowników Szarytek w Gazie i Jerozolimie. Z powodów wymienionych wcześniej, ostatnie wpisy w blogu i zdjećia pochodzą z czerwca ubiegłego roku. Blog jest prowadzony tylko po angielsku.