Po zakończeniu wyborów Wikariusza Generalnego, w piątek 9 lipca, Kronikarz Konwentu, ks. Celestino Fernández, przeprowadził krótki wywiad z nowo wybranym Wikariuszem Generalnym, ks. Javierem Álvarezem. Prywatnie obaj rozmówcy są bliskimi przyjaciółmi, obaj należą do Prowincji Madrytu.  Ks. Javier został poproszony o odpowiedź na dwa pytania:

Celestino Fernández: Czy możesz nam powiedzieć coś o swoim życiu, abyśmy mogli Cię lepiej poznać?

Javier Álvarez: Pochodzę z Kastylii, regionu w środkowej Hiszpanii. Święcenia kapłańskie otrzymałem w 1982 r. z rąk papieża Jana Pawła II. Jednym z dzieł w które byłem z przyjemnością zaangażowany była formacja naszych seminarzystów. Zajmowałem się nią przez pierwsze piętnaście lat kapłaństwa. Siostry Miłosierdzia to drugie z dzieł, które zajęło moją uwagę, poświęcenie i zaangażowanie. Byłem pierwszym Dyrektorem Prowincji Madryt – Święta Ludwika, a następnie Dyrektorem Generalnym Sióstr Miłosierdzia. Smutno mi i jestem zaniepokojony stanem ubóstwa, w którym żyje na świecie tak wiele ludzi. Zadaję z niedowierzaniem wiele pytań o utratę wartości humanistycznych i chrześcijańskich w naszych rozwiniętych społeczeństwach. Przy tych dwóch założeniach nie można dyskutować aktualności charyzmatów Wincentyńskich.

C.F.: Powiedz, jak teraz się czujesz?

J.Á.: Obecnie dwa uczucia współistnieją we mnie. Z jednej strony, czuję wielki smutek z powodu odejścia od posługi, w którą wypełniałem jako Dyrektor Generalny Sióstr Miłosierdzia na której byłem bardzo skupiony i zaangażowany. Nigdy dość uznania dla Sióstr za serdeczne przyjęcie i ducha, którego otrzymałem. Drugie uczucie to nadzieja. Kiedy patrzę na moją nową misję jestem równie podekscytowany i ożywiony. Jestem gotów dać z siebie więcej i całkowicie oddać się pracy o którą poprosił mnie Konwent. Myślę, że pomoże mi duże doświadczenie międzynarodowe, które zdobyłem w ciągu sześciu lat w Paryżu dzięki Siostrom Miłosierdzia, które kocham i głęboko podziwiam.