web analytics

Orędzie Benedykta XVI na XLVIII Światowy Tydzień Modlitw o Powołania

utworzone przez | maj 12, 2011 | Benedykt XVI, Kościół, listy, okólniki | 0 komentarzy

“…Naśladowanie Chrystusa jest wymagające. Oznacza wpatrywanie się w Jezusa, poznawanie Go z bliska, wsłuchiwanie się w Słowo i spotykanie się z Nim w Sakramentach, dostosowywanie własnej woli do Jego woli. To prawdziwa szkoła formacji dla wszystkich, którzy przygotowują się do posługi kapłańskiej czy do życia konsekrowanego…” – pisze Ojciec Święty Benedykt XVI w w swoim orędziu na 48. Światowy Tydzień Modlitw o Powołania. Pełny tekst poniżej.

Dzień Modlitw o Powołania to inicjatywa Pawła VI, który postanowił, że jedna z niedziel okresu wielkanocnego będzie przeznaczona na modlitwę o powołania do stanu kapłańskiego i życia zakonnego. Była to odpowiedź papieża na utrzymujący się, a nawet pogłębiający się już wówczas kryzys w Kościele, którego jednym z najjaskrawszych i najboleśniejszych przejawów był spadek powołań, i to zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet. 23 stycznia 1964 r. Paweł VI zarządził, że w Niedzielę Dobrego Pasterza, IV Niedziela Wielkanocna, Kościół będzie się szczególnie modlił o nowych “robotników żniwa”. Po raz pierwszy Dzień Modlitw o Powołania odbył się 12 kwietnia 1964 r.


Orędzie Benedykta XVI na 48. Światowy Tydzień Modlitw o Powołania 15 maja 2011

Drodzy bracia i siostry!

48. Światowy Dzień Modlitw o Powołania, który będzie celebrowany 15 maja 2011 roku, w Czwartą Niedzielę Wielkanocną, to zaproszenie do refleksji na temat: „Proponować powołania w Kościele lokalnym”. Siedemdziesiąt lat temu Ojciec Święty Pius XII ustanowił Papieskie Dzieło Powołań Kapłańskich. Niedługo później podobne instytucje, animowane przez duchownych i świeckich, utworzyli biskupi w wielu diecezjach. Była to odpowiedź na wezwanie ze strony Dobrego Pasterza, który „widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza” i powiedział: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo!” (Mt 9, 36-38).

Sztuka promowania i wspierania powołań znajduje świetlany punkt odniesienia na kartach Ewangelii, na których Jezus powołuje swoich uczniów do pójścia za Nim oraz formuje ich z miłością i troską. Na szczególną uwagę zasługuje sposób, w jaki Jezus powołał swoich najbliższych współpracowników do głoszenia Królestwa Bożego (por. Łk 10, 9). Najpierw jest oczywiste, że pierwszym działaniem była modlitwa za nich: zanim Jezus ich powołał, spędził noc w samotności, na modlitwie i na wsłuchiwaniu się w wolę Ojca (por. Łk 6, 12), wznosząc się wewnętrznie ponad sprawy codzienne. Powołanie uczniów rodzi się właśnie z tej intymnej rozmowy Jezusa z Ojcem. Powołania do kapłaństwa i do życia konsekrowanego są najpierw owocem stałego kontaktu z Bogiem żyjącym oraz owocem nieustannej modlitwy, która się wznosi do „Pana żniwa” zarówno we wspólnotach parafialnych, jak i w rodzinach chrześcijańskich oraz ośrodkach powołaniowych.

Na początku swojej działalności publicznej Pan powołał niektórych rybaków, którzy trudzili się nad brzegami Jeziora Galilejskiego: „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi” (Mt 4, 19). Objawił im swoją zbawczą misję za pomocą licznych znaków, które wskazywały na Jego miłość do ludzi i na dar miłosierdzia ze strony Ojca. Formował ich za pomocą słów i za pomocą swojego życia, aby stali się gotowi do kontynuowania Jego dzieła zbawienia. Na końcu, “wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca” (J 13, 1), zawierzył im pamiątkę swojej śmierci i zmartwychwstania, a zanim został wzięty do Nieba, posłał ich na cały świat z poleceniem: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody” (Mt 28,19). To jest misja wymagająca i fascynująca, jaką zawierza Jezus tym, do których mówi: „Pójdźcie za mną!”: zaprasza ich do włączenia się w Jego przyjaźń, do słuchania z bliska Jego Słowa i do życia razem z Nim. Uczy ich całkowitego poświęcenia się Bogu i trosce o rozwój Bożego Królestwa według praw Ewangelii: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12,24). Jezus zaprasza uczniów do tego, by wyzwolili się z ograniczeń ich wolności, z ich idei samorealizacji, aby zanurzyli się w wolę kogoś innego, w wolę Boga i pozwolili się przez nią prowadzić. Pomaga im przeżywać wspólnotę, która rodzi się z całkowitej dyspozycyjności wobec Boga (por. Mt 12, 49-50) i która staje się wyróżnikiem wspólnoty Jezusa: „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35).

Również obecnie naśladowanie Chrystusa jest wymagające. Oznacza wpatrywanie się w Jezusa, poznawanie Go z bliska, wsłuchiwanie się w Słowo i spotykanie się z Nim w Sakramentach, dostosowywanie własnej woli do Jego woli. To prawdziwa szkoła formacji dla wszystkich, którzy przygotowują się do posługi kapłańskiej czy do życia konsekrowanego, pod kierunkiem właściwych władz kościelnych. Pan nie przestaje powoływać – w każdej fazie życia – do włączenia się w Jego misję i do służenia Kościołowi poprzez święcenia kapłańskie i życie konsekrowane, a Kościół „jest powołany do strzeżenia tego daru, do rozwijania go i przyjmowania go z miłością; jest odpowiedzialny za budzenie i dojrzewanie powołań kapłańskich” (Jan Paweł II, Pastores dabo vobis, 41).

Zwłaszcza obecnie, gdy głos Pana zdaje się być zagłuszany przez inne głosy, a propozycja, by pójść za Nim i ofiarować Mu swoje życie może wydawać się zbyt trudna, każda wspólnota chrześcijańska i każdy wierzący powinni podjąć świadomie zadanie wspierania powołań. Jest ważne, by dodawać odwagi i wspierać tych, którzy przejawiają jasne znaki powołania do kapłaństwa czy do życia zakonnego, aby czuli wsparcie całej wspólnoty w powiedzeniu „tak” Bogu i Kościołowi. Osobiście pragnę dodać im odwagi, jak to uczyniłem wobec tych, którzy zdecydowali się wstąpić do seminarium duchownego i do których napisałem: „Dobrze uczyniliście, gdyż także w świecie zdominowanym techniką i globalizacją ludzie będą zawsze potrzebowali Boga, który objawił się w Jezusie Chrystusie i który gromadzi nas w Kościele powszechnym, byśmy uczyli się z Jezusem i przez Jezusa prawdziwego życia oraz byśmy podtrzymywali i wypełniali kryteria prawdziwej ludzkości” (List do Seminarzystów, 18 października 2010).

Warto, by każdy Kościół lokalny stawał się coraz bardziej wrażliwy i uważny w odniesieniu do duszpasterstwa powołań, kształtując na różnych szczeblach – rodzinnym, parafialnym, młodzieżowych ruchów formacyjnych, jak czynił to Jezus z uczniami – prawdziwą i serdeczną przyjaźń z Panem, umacnianą poprzez modlitwę osobistą i liturgiczną. Kościół lokalny ma uczyć uważnego słuchania Słowa Bożego poprzez rosnącą znajomość Pisma Świętego oraz upewniać, że pełnienie woli Boga nie unicestwia ani nie niszczy osoby, lecz pozwala jej odkryć głębszą prawdę o niej samej po to, by kierowała się bezinteresowną bliskością w kontaktach z innymi ludźmi, bo przecież jedynie poprzez otwieranie się na miłość Boga znajdujemy prawdziwą radość i pełną realizację własnych aspiracji.

Proponować powołania w Kościele lokalnym to mieć odwagę, by wskazywać – za pośrednictwem uważnego i adekwatnego duszpasterstwa powołań – tę właśnie trudną drogę naśladowania Jezusa, która jest pełna sensu i zdolna do tego, by zaangażować całe życie człowieka. Zwracam się szczególnie do was, drodzy Współbracia w Biskupstwie. Aby nadać trwałość i rozmach waszej posługi zbawienia w Chrystusie, jest ważne „wspieranie – jak tylko to jest możliwe – powołań kapłańskich i zakonnych, a w sposób szczególny także powołań misyjnych” (Christus Dominus, 15). Pan potrzebuje waszej współpracy, aby Jego wezwanie dotarło do serc tych, których wybrał. Troszczcie się o właściwy dobór animatorów diecezjalnych ośrodków powołań, gdyż takie ośrodki są cennym narzędziem promowania i organizowania duszpasterstwa powołań oraz modlitwy, która wspiera osoby powołane i ich odpowiedź na otrzymany dar. Pragnę wam też przypomnieć, drodzy Współbracia Biskupi, troskę Kościoła o właściwą dystrybucję kapłanów w świecie. Wasze wsparcie dla diecezji z małą liczbą powołań staje się błogosławieństwem Boga dla waszych wspólnot, a dla wiernych jest świadectwem posługi kapłańskiej, która szczodrze otwiera się na potrzeby całego Kościoła.

Sobór Watykański II przypomniał wprost, że „obowiązek troski o wzrost powołań kapłańskich spoczywa na całej wspólnocie chrześcijan, która jest zobowiązana do podjęcia tego zadania najpierw poprzez doskonałe życie chrześcijańskie” (Optatam totius, 2). Pragnę skierować braterskie i specjalne pozdrowienie oraz słowa odwagi do wszystkich, którzy na różne sposoby współpracują w parafiach z kapłanami. W sposób szczególny zwracam się do tych, którzy mogą wnieść własny wkład w duszpasterstwo powołań: do kapłanów, rodzin, katechetów, animatorów. Kapłanom polecam, by byli zdolni do dawania świadectwa jedności z Biskupem i ze współbraćmi w kapłaństwie, aby tworzyli właściwe środowisko dla rodzących się powołań kapłańskich. Rodziny „niech będą ożywiane duchem wiary, miłości i modlitwy” (Optatam totius, 2), zdolne do pomagania synom i córkom w wielkodusznym przyjęciu powołania do kapłaństwa czy życia konsekrowanego. Katecheci i animatorzy w stowarzyszeniach katolickich i w ruchach formacyjnych, świadomi własnej misji wychowawczej, niech starają się „formować powierzonych sobie młodych ludzi w taki sposób, by byli zdolni do odkrycia Bożego powołania i do jego dobrej realizacji” (tamże).

Drodzy bracia i siostry, wasze zaangażowanie w promocję i troskę o powołania osiąga pełnię znaczenia i skuteczności wtedy, gdy dokonuje się w jedności Kościoła i gdy jest ukierunkowane na służbę wspólnocie. Właśnie dlatego każdy przejaw życia wspólnoty kościelnej – katecheza, spotkania formacyjne, modlitwa liturgiczna, pielgrzymki do sanktuariów – to cenna okazja do tego, by wzbudzać w ludzie Bożym, a zwłaszcza w dzieciach i młodzieży, poczucie przynależności do Kościoła oraz poczucie odpowiedzialności za odpowiedź na otrzymane powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego, podjętą w sposób świadomy i wolny. Zdolność do troski o powołania jest ważnym znakiem żywotności Kościoła lokalnego. Wzywajmy w sposób ufny i wytrwały pomocy Dziewicy Maryi, aby na wzór jej przyjęcia Bożego planu zbawienia oraz mocą jej wstawiennictwa rozszerzała się we wspólnotach wierzących gotowość do powiedzenia „tak” Panu, który powołuje ciągle nowych robotników do swojej winnicy. Z tym życzeniem udzielam wszystkim z serca mojego Apostolskiego Błogosławieństwa.

Benedictus XVI, P.P.

Watykan, 15 listopada 2010

0 komentarzy

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Rodzina Wincentyńska na rzecz bezdomności:

VinFlix
VFO

Kategorie

archiwum

Polecane wideo

Obserwuj nas na Twitterze

Pin It on Pinterest

Share This